Uprawa w gruncie 2012
08.12.2012r.
Winniczka w zimowej scenerii przy prawie 14 -stopniowym mrozie.
01.12.2012r.
Idzie zima więc dzisiaj przykryłem prawie wszystkie krzewy ziemią. Nieokryte zostawiłem Aurorę, Kristaly, Biance (łoza mrozowa zakopana) i parę nn-ów.
26.11.2012r.
Kolejne odmiany posadzone:Wiktor, Bogatianowskij, Dołgożdannyj, Liwia, Sierafimowskij
22.11.2012r.
Dzisiaj posadziłem nowe nabytki. A są to: Nero, Arocznyj, Sierafimowskij, Attika, Bianca, Zodiak, Bieżewyj, Pola, Łora i Vielika. Niebawem kolejne odmiany do mnie dotrą.
29.10.2012r.
Koniec wegetacji. Temperatura -5,4C zrobiła swoje. Pierwszy sezon uprawy powoli się kończy.
27.10.2012r.
Nieśmiały atak zimy. Trochę śniegu i temperatura około -1,5C nie wyrządziły większych strat
13.10.2012r.
Wszystkie młode krzewy w szpalerach znów są na drutach:
A do degustacji pozostało jeszcze parę odmian. Najlepsza to poniższa nn. Jagody coraz smaczniejsze:
Jest też Izabela z której zerwłem już kilkadziesiąt kilogramów a na 25-letnim ogromnym krzewie tego wogóle nie widać. Strasznie plenna odmiana tylko mało smaczna ale jakieś tam wino z niej wychodzi:
09.10.2012r.
Dzisiaj nad ranem miałem pierwszy przymrozek. Na termometrze ściennym było +0,3C ale w ogrodzie biało, szyby w samochodzie zamarznięte. Liście winorośli wyraźnie zesztywniałe z warstwą szronu. Po południu okazało się, że przemarzły tylko młode listki na pasierbach a reszta jakoś wytrzymała. Postanowiłem wszystko przykryć dla lepszego zdrewnienia tym bardziej, że kolejne noce mają być zimniejsze.
08.10.2012r.
Proces drewnienia w nowych nasadzeniach postępuje słabo. Wszystko jeszcze się zieleni więc chyba trochę “przeazotowałem”. Choć 2-3 oczka już zdrewniały na każdym krzaku to z pozyskaniem sztobrów z wiekszości nowych odmian będzie problem. Pozostaje liczyć na długą i ciepłą jesień.
Ostatnio zacząłem wykopki odmian, które nie spełniają moich oczekiwań. Na pierwszy ogień poszły oszukane “allergowce”.
18.09.2012r.
Starsze winorosle owocują a młode dalej rosną.
New York Muskat
NN
następne nn
Marechal Foch
i szpalery
21.08.2012r.
Co miało urosnąc to urosło , dzisiaj “obcinam głowy”. Większość zacznie i tak przyszły sezon z dwóch oczek.
31.07.2012r.
Na koniec lipca winorośl trochę ruszyła. Dostała pokrzywę, kurzeniec i Magiczną Siłę co widać, że przyniosło jakis efekt. Teraz już tylko będą opryski na drewnienie aby rośliny dobrze przygotowały się do zimy.
A moje nn-y okazuje się, że jednak nie są takie pancerne jak myślałem. Niczym je nie pryskałem i mam mączniaka prawdziwego, rzekomego i antraktoze. Teraz już podleczyłem ale efekty działania grzybów sa widoczne.
18.07.2012r.
Wszystko rośnie ale niestety, pomimo moich wysiłków, nie tak jakbym chciał. Myślę, że problemy z glebą, które wyszły po badaniach troszkę się do tego przyczyniły. No ale jest jeszcze sporo czasu do jesieni. Oby urosły.
Stare nn-y okazało sie, iż nie są takie pancerne jak myślałem. Pojawił się mączniak prawdziwy, rzekomy i antraktoza. Teraz już je prysnąłem.
23.06.2012r.
Dzisiaj zrobiłem parę fotek w ogrodzie. Wszystko rośnie, choć przyrosty sa bardzo zróżnicowane. Bardzo wolno ruszaja nowe nasadzenia.
Najlepiej oczywiście rosną nn-y płotowo pergolowe:
A tak wygląda Mołdowa. Jeżeli znów nie dojrzeje to ją wykopię. Na dowód, że to nie żarty już rosną pod nią cztery Muskaty Blau:
Nowa winniczka:
Jesienne nasadzenia:
A to nasadzenia z tegorocznego, własnego ukorzeniania:
18.05.2012r.
Jednak mróz przyszedł. Rano około 5tej termometr ścienny wskazywał +0,6C ale trawniki i dachy samochodów były oszronione. Wieczorem wraz z synem zabezpieczyłem ile mogłem. Przykrywaliśmy agrotkaniną, agrowłókniną, doniczkami, wiadrami, plandekami i folią. Straty są ale niewielkie. Obmarzły górne latorośla na starszych krzewach. Tegoroczne nasadzenia i mniejsze krzewy prawie nieruszone. Wieczorem zrobiłem oprysk 0,1% Asahi aby wspomóc regenerację roślin po takim stresie.
15.05.2012r.
W ostatnim czasie wiele się działo. Na początku maja wsadziłem kilkadziesiąt sadzonek do gruntu z własnego tegorocznego ukorzeniania. Udało mi się zakupić kredę nawozową i jeszcze ją wysypałem aby podniesć ph. Podlewałem też nawozem płynnym. Zrobiłem oprysk siarkolem 0,3% na mączniaka prwdziwego. Z jesiennych nasadzeń nie ruszył jeszcze Kazaciok, Riszelie oraz Nowy Podarok Zaporożu. Reszta jest mniej lub więcej rozwinięta. W nocy z 13/14 maja miałem temperaturę okoo 1C. Musiałem szybko okrywać nasadzenia agrotkaniną. Na końcu ogrodu temperatura musiała spaść poniżej zera po przemarzł rosnący tam jedyny winogron. Na dzisiaj wygląda to tak:
Agat Doński
Swenson Red
V64-045
NN z Alegro (niby Kordianka)
Aurora
NN (4-latek)
Kolejny NN 4-letni
Booskop Glory
Krasotka
Mołdowa
Kilkuletnie NN-y na płotach.
30.04.2012r.
Niedawno odebrałem wyniki badania gleby. Generalnie wyszło, iż glebę mam bardzo kwaśną. Jest w niej sporo fosforu ale bardzo mało potasu i magnezu. Dziś kupiłem nawozy, wysiałem a potem grunt wymieszałem glebogryzarką.
28.04.2012r.
Od paru dni panuje tropikalna pogoda. W dzień jest nawet ponad 30C a w nocy powyżej 10C. Wszystko szybko budzi się do życia. Poniżej parę fotek z ogrodu:
Agat Doński
Alden
V68035
Jakaś nn, dziwne ma kolory.
18.04.2012r.
Mycie łozy 3% siarkolem wykonane ale jestem troszkę niepewny efektów. Niektóre odmiany jeszcze zupełnie śpią ale są i takie gdzię pąki zaczynają się powoli otwierać a to już raczej nie pora na ten oprysk. Mam nadzieję, że nie zaszkodziło. Najbardziej rozwinięte:
Nero
Agat Doński
NN1
Wczoraj i dzisjaj rano był niewielki przymrozek, po południu za to ciepło tak około 15C.
Mając nadzieję na dobre rezultaty produkcji własnych sadzonek zaczęłem porządki z już posadzonymi krzewami:
– wywaliłem 2 krzewy Jochanischer,
– przesadziłem 2 krzewy Venus w szpaler “pod płotem”
– przesadziłem 2 krzewy Villard, jeden do szkółki ,drugi w szpaler,
– przesadziłem 2 krzewy Resling do szkółki,
– przesadziłem 2 krzewy Frankenhalten, jeden do szkółki, drugi w miejsce po Reslingu
– wywaliłem 1 krzew Agaj (dziwna nazwa)
– przesadziłem krzew nn w szpaler
Trochę to skomplikowane, ale w wyniku tych działań pozyskałem 9 fajnych miejsc pod moje nowe odmiany. Mam teraz 53 miejsca pod deserówki i 27 pod przerobówki. Dalsze stanowiska będą powoli przygotowywane ponieważ będą już dotyczyć nasadzeń jesiennych.
14.04.2012r.
Zrobiłem oprysk Trolem 1,5% na przędziorki i muszę szybko myśleć o zabiegu myjącym siarkolem bo pąki mocno się rozwijają.
09.04.2012r.
Dzisiaj było bardzo zimno. W nocy przymroziło do około -4,3C a nad ranem było -3,5C. Wszystkie krzewy na poczatku kwietnia zostały odkryte. Teraz biegałem z łopatą i przykryłem kilka, które miały bardzo rozwinięte pąki.
Między czasie postanowiłem podbetonować wszystkie słupki. W tym celu zrobiłem szalunek ze starej rury kanalizacyjbej fi250mm. Taki dało to efekt
08.04.2012r.
Mamy zimowe świeta wielkanocne. Wczoraj był przymrozek około -2C. A dzisiaj jest koło zera i lekko popruszył śnieg.
30.03.2012r.
Wszystkie stare krzewy płaczą. Wyraźnie też nabrzmiewaja pąki. Sa już włókniste i żółte. Jeden nn nie ruszył. Dokładnie go sprawdziłem. Wygląda na to ,że przemarzł całkowicie. Dziwne bo rośnie nie okrywany od kilku lat i nigdy mu nic nie było.
21.03.2012r.
W pierwszy dzień wiosny postanowiłem odkryć trochę krzewów. Zaraz po odkryciu przyciąłem je trochę. Okazało się, że kilka z nich zaczęło płakać. Zauważyłm też nabrzmiałe pąki. NN przy siatce też już płacze.
15.03.2012r.
Dzisiaj odkryłem kilka pancerniaków, które w ramach treningu zakopcowałem na zimę. Są to jakieś nn-y oraz aurora. Pozostałe nie ruszę do końca marca.
Pomimo nadchodzących wieści o ruszeniu wegetacji, płaczu łozy, pęcznieniu pąków od innych osób uprawiających winorośl, u mnie kompletna cisza.
Pomalowałem rusztowania dla przyszłych nasadzeń. Bo ja robię trochę odwrotnie tzn, najpierw buduję rusztowania a potem sadzę, żeby nie powtarzać schematów
23.12.2011r.
Zima w tym roku dziwna a właściwie jej nie ma. Pozyskałem kolejne odmiany do mojej kolekcji i dzisiaj je dosadzam. Są to: Aleksa, Fawor, Kazaciok, Millenium, Wiera i Zarnica. Lista odmian zaktualizowana.
21.12.2011
W gruncie mam posadzone 108 sadzonek odmian wyszczególnionych z wpisie “lista posiadanych odmian winorośli”. Niestety część tych sadzonek wcześniej nabywałem z niezbyt pewnych źródeł i nie mogę być pewny ich zgodności. Planuję z niektórych odmian zrezygnować jak zacznie brakować miejsca. Odmiany niepewne po owocowaniu, jeżeli sie nie potwierdzą pójdą na ognisko. Odmiany do których mam wątpliwości to Agaj (może to agat), Arocznyj , Einset Seedlees i kilka nn-ów. Reszta sadzonek pochodzi od profesjonalistów i o pomyłce mowy być nie może.
Mam też sporo odmian nn posadzonych we wcześniejszyn okresie, które zamierzam zidentyfikować. Odmiany te owocują już od kilku lub kilkunastu lat. Są to winorośla zarówno deserowe jak i przerobowe.
Najnowsze komentarze