Jesień na winnicy.
Jesień na winnicy. W gruncie wiszą już tylko nieliczne gronka na pasierbach i coś tam na Podaroku Zaporoża, Dienale, Bogotianowskim , Maestro, Fanny i zapewno na czymś jeszcze. W tunelu jest trochę więcej ale to też końcówka. Nie ciąłem tam jeszcze Grafa Montekristo oraz Fawora. Czekam ile powiszą. Pozostałe głównie z pasierbów choć małe smakują wyborowo. Dzisiaj parę fotek z winnicy. Mrozów jeszcze nie było.
Winniczka gruntowa
Tunele
Wielki Szacun dla Ciebie -pięknie to wygląda,widać pasję i zaangażowanie jestem ciekaw na jakim areale masz swoją winnicę – u mnie na obecną chwilę jest ok 70 ar i nijak nie mogę zagospodarować działki w tak piękny piachostan..
Ja pracuję na etacie i tylko w czasie wolnym mogę coś robić na winniczce. W porównaniu do Ciebie mam niewiele bo około 25ar. Gdybym miał 3 razy tyle to bym już nie dał rady.
Widzę że na winnicy jeszcze zielono,u mnie większość liści opadła z tym że z rana raz był przymrozek ale ostatnie grona jeszcze wiszą całe i zdrowe. Pytanie czy przed zimą lejesz wodę w tunelach pod krzaki ?
Przed zimą i jak nie ma mrozów to i w czasie zimy do wiosny podlewam deszczówką gmadzoną w zbiornikach. Zapewnia to odpowiednią wilgotność jak i rozpuszczanie nawozów w tym wapnia dla podniesiemia PH.
Ranking bedzie w tym roku,bo się ne moge doczekać.
Ranking będzie ale póżniej jak czas pozwoli. Raczej na początku nowego roku.